Klasyczne gabinety stomatologiczne lata temu nie posiadały unitów stomatologicznych. Mieliśmy w nich do czynienia z klasycznym fotelem, na którym sadowił się pacjent oraz z przystawką posiadającą podstawowe narzędzia dentystyczne. Z punktu widzenia pacjenta, jeśli w ogóle będzie się on kiedykolwiek zastanawiał nad takimi kwestiami, unity stomatologiczne są po prostu sposobem na zamkniecie wszystkiego dentyście niezbędnego w jeden organizm, by łatwiej było tym zarządzać, a pewnie także dlatego, by było taniej. Każdy dentysta, który musiał sobie kupić unity stomatologiczne dobrze wie, że na pewno nie jest to tani sprzęt. Dla dentysty unity stomatologiczne to przede wszystkim wygoda pracy i na tym elemencie po prostu nie można oszczędzać.
Najważniejszą funkcją, jaką musi posiadać każdy unit stomatologiczny, jest możliwość odpowiedniego dostosowania go ułożenia pacjenta, jakie w danym czasie będzie najwygodniejsze do pracy dla stomatologa. Innymi słowy, fotel unitu musi dawać możliwość ułożenia pacjenta tak, by stomatolog mógł pracować, a pacjent nie czuł się jak na kolejce górskiej. Co równie istotne, musi istnieć możliwość łatwego dla stomatologa i bezpiecznego dla pacjenta przemieszczania jego osoby w czasie leczenia. W praktyce oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze, unity stomatologiczne powinny być kontrolowane za pomocą stóp, by lekarz nie musiał dotykać niczego, czego dotykać absolutnie nie musi. Zmniejsza to ryzyko zanieczyszczenia obszaru roboczego w ustach pacjenta. Po drugie, regulacja fotela musi być bardzo płynna i cały czas zapewniać pacjentowi poczucie bezpieczeństwa. Nie jest to takie oczywiste, ponieważ wiele tańszych urządzeń ma w zwyczaju wykonywać lekkie szarpnięcia przy rozpoczęciu ruchu. Nie jest to problem, kiedy pacjent jest w pozycji bliskiej do siedzącej, ale kiedy jest w pozycji horyzontalnej, czasami nawet z nogami lekko powyżej poziomu głowy. Wtedy może to być naprawdę kłopotliwe.
Bardzo wskazane jest też, by silnik zasilający fotel był możliwie cichy oraz samo poruszanie się układu nie powodowało zbędnego hałasu. Z pozycji pacjenta wszelkie tego typu niedogodności są w bardzo poważny sposób zwielokrotnione i zdecydowanie obniżają komfort korzystania z gabinetu dentystycznego.
Na koniec warto zadbać, by unity stomatologiczne w każdej sytuacji zapewniały odpowiednie podparcie pacjentowi.